Łomżyński Klub Biegowy

mariusz nizinski

Paweł wspominał coś o tym biegu Very Happy

oto link do imprezy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tylko ten upał ....
Pozdrawiam

mariusz nizinski

Są chętni do wyjazdu ; Very Happy

1. Paweł Grygo
2. Mariusz Niziński
3. ?
Kto jeszcze ?
Pozdrawiam

Piotr

Dobra dobra chłopaki, nie myslcie sobie że pojedziecie bezemnie na taka fajna imprezę. Mimo że przydługo to wyruszam z wami na treningowe rozbieganie - w tym roku jeszcze tyle na raz (33km) nie zrobiłem.

mariusz nizinski

To świetna wiadomość Very Happy

przynajmniej będę miał towarzystwo podczas walki o przetrwanie Wink

1. Paweł Grygo
2. Mariusz Niziński
3. Piotr Burnos
4.
Kto jeszcze ?
Wyjazd 6:00
Pozdrawiam

mariusz nizinski

oto lin do wyników :
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak było - dla mnie od 15 km męka, na nikogo nie narzekam ale gdyby były oznakowane km na trasie może było inaczej.
Pozdrawiam

Piotr

Rzeczywiście kilometry opisane na trasie były schrzanione ale ja całe szczęście czułem sie mocny. Gdybym miał przezywać kryzysy na trasie to by na pewno mnie te oznaczenia km dobiły.
Poza tym reszta była ekstra - niesamowite widoki, jezioro na mecie i można było popływać oraz poleniuchować na plaży, fantastyczni kibice którzy stali i polewali nawet wiadrami, sporo wodopojów i dobrze bo bez nich bym chyba nie przetrwał, ogólnie ten bieg wokół jeziora Narie to rewelacyjny pomysł

Piotr

Jeśli chodzi o bieganie w takim upale jak w Kretowinach to przede wszystkim nie powinno sie z nikim ani z niczym nie ścigać. Może dlatego że miałem takie podejście do biegu wspominac będe go dobrze.
Poza tym każdy kto pokonał tą trasę jest wielki - jak patrzę teraz jaki upał na dworze to się zastanawiam jak my to zrobilismy biegnąc w słońcu 33km - chyba jestem nienormalny. Z drugiej strony miło wiedzieć że jak się chcę to można taki upał wytrzymać.
Tak sobie myślałem i tak wyśpiewałem - kto wytrzyma niech posłucha mojego ryku (:
[link widoczny dla zalogowanych]

mariusz nizinski

Piotrku ...świetna piosenka - "dzisiaj jesteś duży" nigdy nie widziałem cię "małym"
Dziękuje za wspólne bieganie w Kretowinach a to, że nie dałem rady przebiec całego dystansu Sad

cóż takie życie- może następnym razem się uda.
"Nie mieszkam w wysokiej wieży - "jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"
pozdrawiam
Ps. naprawdę bardzo fajna piosenka.