Autor Wiadomość
Piotr
PostWysłany: Nie 21:30, 10 Wrz 2006    Temat postu: Bieganie jak narkotyk

Rzeczywiscie coś jest takiego w bieganiu co bym porówanał do narkotyku. Uzależnia niesamowicie ale na swój zdrowy sposób. Gdy nie biegam czuje się żle. Bieganie jest dla mnie czasami jak jedzenie bez którego nie da się żyć. W zasadzie już bieganie samo w sobie daje mi radość ale żeby jeszcze było Ciekawiej zawsze warto się pobawić w zdobywanie miejsc i bicie jakis swoich rekordów bo to jeszcze bardziej uatrakcyjnia ten sport. Oczywiście biega się najlepiej na zawodach wśród tłumu podobnych sobie pasjonatów. Natomiast wspólne spotkania, wyjazdy i biesiady związane z bieganiem to już nie trzeba omawiać - sama przyjemność.
Dominikk
PostWysłany: Pią 17:31, 08 Wrz 2006    Temat postu: .....

.......ja to w sumie nie wiem co mnie zachecilo do biegania....jeszcze jako dziecko czesto ogladalem roznego rodzaju zawody,widzialel jak nasi sportowcy zdobywali medale na roznego rodzaju imprezach...kazdy jak jest dzieckim marzy o osiagnieciu jakiegos wielkiego sukcesu...moim marzeniem bylo stac sie slynnym sportowcem...heh...marzenia rzadko sie spelniaja,ale trzeba w nie mocno wierzyc. Wierze w siebie i w swoje umiejetnosci choc wiem ze penie nigdy mi sie nie uda dojsc do jakichs wyzszych szczebli Very Happy
Ale jestem dumny z tego co juz osiagnelem...zaczynalem od zwyklych powiatowych przelajow,nie wygrywalem ale zawsze cos wywalczylem...w czasach gimnazjum czest jezdzilem na wojewodzkie i makroregion. na wojewodzkich zawsze stalem na podium...nie sa to znaczace osiagniecia ale ja jestem z nich dumny...wogole jestem dumny z tego ze wybralem wlasnie taka dziedzine sportu a nie inna........... Shocked
mariusz nizinski
PostWysłany: Pią 16:46, 08 Wrz 2006    Temat postu: Takie tam wspominki ...

Mam 48 lat i od kiedy pamiętam to zawsze cieszyłem się sportem - oczywiście w amatorskim wykonaniu.
Chyba tradycyjnie zaczynało się wszystko od piłki potem rower, rzut piłeczką palantową lub kamienie do .... Wink Juvenia Wrocław -pływanie, Śląsk Wrocław - boks, tenis stołowy, siatkówka itd. ile to człowiek przeszedł dyscyplin Shocked
Biegam od zawsze - najpierw za starszymi kolegami gdy szli bić się a inną ulicom potem za dziewczynami gdy już wiedziałem, że to fajna sprawa Wink teraz od paru lat gdy mój kolega przebiegł maraton Shocked powiedziałem sobie spróbuję i tak to się zaczęło...ża do dziś.
Dominikk
PostWysłany: Czw 17:52, 07 Wrz 2006    Temat postu: Sport to moja pasja

Witam. Jak juz wspomnialem w temacie sport,a konkretnie bieganie jest moja pasj. I to nie od jakiegos krutszego czasu ale od dziecka. Starsi koledzy z mojego bloku smieja sie czasami ze jak bylem maly to nigdy nie chodzilem,a zawsze...biegalem Very Happy
Nie chcialbym nigdy rezygnowac z tego sportu,jest to dla mnie zarowno forma wypoczynku jak i sprawdzenia wlasnych mozliwosci...
Mam dopiero(a moze juz Laughing ) 19 lat. Nie osiagnelem jak narazie nic znacznego w uprawianiu tego sportu ale jestem z siebie zadowolony ze wogole startuje na roznego rodzaju imprezach i ze koncze je szczesliwie dobiegajac do mety..........
POZDRAWIAM WSZYSTKICH BIEGACZY Exclamation

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group