Autor Wiadomość
J@CKO
PostWysłany: Sob 21:08, 05 Mar 2011    Temat postu:

Świadomie dałem notę 10, bo się należy. Gdyby organizatorzy-biegacze dostali większe wsparcie z zewnątrz całkiem prawdopodobne byłoby wystawienie jeszcze wyższej oceny. Jednak mi się marzy taki "nasz" cykliczny "ekologiczny" bieg terenowy, poza miastem. Jakoś słaby mamy asfalt w mieście Razz
mariusz nizinski
PostWysłany: Czw 9:06, 19 Paź 2006    Temat postu:

Możemy się pochwalić Very Happy nasza flagowa impreza
I Łomżyński Półmaraton dostał wyróżnienie na stronie internetowej :
www.maratonypolskie.pl
DEBIUT ROKU Very Happy
Dziękujemy
mariusz nizinski
PostWysłany: Pon 17:31, 24 Lip 2006    Temat postu:

Dziękujemy za tą super ocene - pierwsze trójki w kategoriach wiekowych
dostają medale i no właśnie ... talony do MaDonald'sa - trudno mi dyskutować z opinią gościa, każdy ma prawo do wyborów.
My zwracając się o pomoc do Madonald'sa zostaliśmy potraktowani bardzo dobrze - cieszymy się, że możemy cokolwiek dać naszym dzieciom. Dla pozostałych dzieci, które nie wywalczyły podium rozlosowujemy 100 nagród pocieszenia.
No cóż pozostaje mi przeprosić i mieć nadzieje, że gdy w przyszłości nie będzie nagród z MaDonald'sa to chociaż zostaną dobre wspomnienia.
Pozdrawiam
-------
PostWysłany: Czw 17:57, 20 Lip 2006    Temat postu:

super super i jeszcze raz super (jedyna wada to nagrody dla dzieci zamiast zdrowo się odżywiać to muszą wcinac to swinstwo)
mariusz nizinski
PostWysłany: Pon 14:17, 22 Maj 2006    Temat postu:

Kolejna impreza za nami Very Happy
Co o niej sądzicie ?
Zapraszam do oceny.
Pozdrawiam
mariusz nizinski
PostWysłany: Pon 15:13, 17 Kwi 2006    Temat postu:

Prośba do oceniających nasze imprezy w Łomży Very Happy - piszcie za co przyznajecie te punkty i co trzeba poprawić.
Pomoże nam to w organizowaniu następnych imprez.
Pozdrawiam
Piotr
PostWysłany: Nie 17:52, 09 Kwi 2006    Temat postu:

Nie chce być również żle zrozumianym (jesli z mojej strony cos pokręciłem to przepraszam) ja bardzo cenie tu każdy głos odnośnie przeprowadzanych zawodów. Takie głosy jak można zauważyc są na cenę złota na forum i wogóle dla nas. Dziękuje więc "Gościowi" za swoja opinie ze swojego punktu widzenia. wspólnie mozna zawsze więcej................
mariusz nizinski
PostWysłany: Nie 12:31, 09 Kwi 2006    Temat postu:

Forum i ten dział powstał właśnie po to żebyśmy mogli zbierać uwagi od wszystkich którym zależy na poprawie naszych imprez.
Jeśli chodzi o zachowanie logicznych proporcji co do długości trasy mając na uwadze ich wiek - to wiemy, że nie jest tak jak powinno.
Czekamy na teren boiska za szkołą - wtedy to będziemy mieli odpowiedni teren do zabawy w bieganie i odpowiednie dobieranie długości trasy do wieku uczestników. Teraz pozostaje nam tylko wyrozumiałość uczestników.
Odpowiadając na pytanie naszego Gościa - dlaczego w ogólnej punktacji nie jest brany pod uwagę ostatni wrześniowy bieg ?
Ponieważ przygotowujemy imienne puchary i statuetki - to po pierwsze,
a po drugie każdy bieg miesięczny jest również osobnym biegiem i nie jesteśmy w stanie fizycznie zamknąć bieg miesięczny i w tym samym momencie pracować nad zamknięciem całego cyklu.
Pozdrawiam
Gość
PostWysłany: Sob 0:34, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Zgadzam się z tym że naważniejsza jest radość z biegania.Na pewno nigdy nie bedę jednak tez zmuszał swojego dziecka na siłe do biegania za wszelką cenę, chodzi mi jedynie o zachowanie logicznych proporcji co do trasy w odniesieniu do mozliwości uczestników biegów majac na uwadze ich wiek.
Poza tym chwała wszystkim organizatorom za ten doroczny cykl biegowy, cenię Wasz wysiłek i poświęcenie, nie w każdym mieście wielkości Łomża jest coś takiego organizowane jak sami dobrze wiecie.
Mam jeszcze pytanie dlaczego pod uwagę w ogólnej punktacji cyklu w kategoriach młodzieżowych są brane jedynie wyniki z zawodów przedwakacyjnych, myśle że nie byłoby wielkim wysiłkiem dokonać zsumowania punktów łącznie z biegiem wrześniowym, tak na pewno byłoby lepiej. Pozdrawiam.
Piotr
PostWysłany: Śro 17:49, 05 Kwi 2006    Temat postu: hm... dziwnie ten sport dzieci rozumiany jest w Polsce

Ja dokładnie rozumiem Bary o co w tym wszystkim chodziło ale nikt nigdy nie mówił że dzieciak ma cały dystans przebiec. Jeśli przejdzie troszkę to nie koniec świata i zrobi zgodznie wedle wszystkimi na świecie przepisami. Dzlaczego dzieciak ma koniecznie biec tego nie rozumiem i nierozumiem skąd te negatywne nastawienie do chodu. Bardzo dużo biegaczy nawet tych profesjonalnych choc raz w życiu podeszło sobie w trakcie trasy. Czy dzieciak ma paść na trasie ? Czy lepiej żeby sobie troszeczkę podszedł ? Po co wtłaczać już dzieciakom ambicji zwycięstwa za wszelką cenę. Moim zdaniem dzieciaki uczą się podczas takiego biegu zwyciężać swoje słabości a nie tylko rywalizować ze sobą - widać takie zachowania szczególnie u tych którzy przybiegają jedni z ostatnich i niejednokrotnie cieszą się bardziej niż Ci pierwsi którzy często obarczeni są oczekiwaniami które nie wypełniją się zawsze i wtedy jest tragedia (prawdziwa klęska dla dzieciaka a zawód dla rodzica - czy to dobre dla dziecka?)
mariusz nizinski
PostWysłany: Wto 19:10, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Bartek 7 latkowie biegają jedno okrążenie -natomiast 12 latkowie 3 okrążenia. Trochę matematyki a może i logiki jak to wytykasz innym tobie też by się przydało.
Warunki są takie jakie są i nikogo nie zmuszamy do biegania - każdy biega czy też przechodzi nie ma to znaczenia - ważne by cokolwiek robić.
Może kiedyś będą lepsze warunki.
Pozdrawiam
Bartek
PostWysłany: Pon 22:05, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Nie masz racji Piotrze, nie chodzi o to by górka była na poczatku (nie chodzi tu na pewno o ostudzenie zapału dzieciaków)-a zreszta górki nie ma na samym poczatku tylko jest zbieg ok.250 metrowy. Są to w końcu biegi a nie zawody w chodzie. czy dzieci w wieku 5-7 lat powinny biegac (trudno to nazwać biegiem) ten sam dystans co 12 latkowie? Trochę logiki prosze Panowie.
Piotr
PostWysłany: Nie 21:47, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Ja bym prościej powiedział zawsze zdrowiej troszkę poruszać się na świeżym powietrzu niż siedzieć całą niedzielę w domu przed telewizorem lub komputerem. Najniekorzystniej bowiem obciążany jest kręgosłup podczas siedzenia.
Co do biegania po twardych nawierzchniach to nawet czysta woda w nadmiarze zaszkodzi.
Start pod górkę wydaję mi się ciekawym pomysłem ale nie ze względu by skrócić trasę. To jest ciekawe rozwiązanie ze względu na rozwijane prędkości milusińskich na starcie i górka by zapewne ostudziła zapały młodych biegaczy.
mariusz nizinski
PostWysłany: Nie 15:54, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Zapraszam do dyskusji
mariusz nizinski
PostWysłany: Nie 15:54, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Witam Barry
wg Ciebie złym rozwiązaniem jest trasa biegu dla najmłodszych dzieci ...
Czemu tak długa trasa ? Czemu po twardej nawierzchni ?

Też się z tym zgadzamy, że nie jest to rozwiązanie idealne - ale gdzie takie jest ?
Pewnie na wszystkie pytania najlepiej odpowiedziałby Łomżyński Ośrodek Sportu i Rekreacji Shocked gdyby taki był w Łomży.
Łomżyński Klub Biegowy to miłośnicy biegania - tylko dzięki nim coś się na osiedlu dzieje - nikogo nie zmuszamy jedynie zapraszamy do zabawy w bieganie, a że miejsce nie takie - twarda nawierzchnia, a że trasa za długa - to nasza wina.
Bardzo przepraszamy - pewnie w przyszłości przeniesiemy wszystkie biegi szkolne na teren boiska szkolnego przy szkole nr. 9 jeśli takie powstanie.
Dlaczego nie przy rzece na naturalnej nawierzchni ?
Dlatego, że nie dostalibyśmy zezwolenia na przeprowadzenie zawodów.
Brak bazy - sanitariaty, szatnie, biuro zawodów bez prądu itd., itp..
Na razie jednak póki nie mamy gdzie biegać - będziemy biegać na starym miejscu.
To nasz wybór - robić albo nie - wolimy jednak to niż tylko puste gadanie.
Mamy kilka fajnych pomysłów tylko skąd na to wszystko wziąć chętnych wolontariuszy do pracy - może Ty pomożesz ?
pozdrawiam
barry
PostWysłany: Sob 23:20, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Witam, wg.mnie złym rozwiazaniem jest trasa biegu dla najmłodszych dzieci (widzę to na przykładzie córki która startowała tu już dwa lata i to z b.dobrym rezultatem), czemu tak długa runda dla dzieciaków, można je przecież puścić chodnikiem w lewa stronę w połowie podbiegu, bo przeciez wiekszość z nich podchodzi w ten sposób a nie biegnie, a nie są to przecież zawody w chodzie organizowane przez Korzeniowskiego, prawda?
Po drugie wiadomo że bieganie po twardej nawierzchni typu chodnik,asfalt czy beton jest bardzo niezdrowe dla stawów i kręgosłupa, czy nie lepiej zorganizowac zawody na innej nawierzchni np.bliżej rzeki na naturalnej-miękkiej nawierzchni?
Pozdrawiam-były wyczynowiec l.a.
mariusz nizinski
PostWysłany: Czw 12:38, 23 Lut 2006    Temat postu: oceniam imprezy na 8

Dziękuje Piotr z umieszczenie takiej oceny Very Happy
To że jesteśmy organizotorami nie świadczy, że wszystko musimy robić dobrze Very Happy
Dlatego też proszę was biegaczy o swoje uwagi na temat co poprawić, zmienić lub dodać w łomżyńskich imprezach.
Osobiście oceniam naszą pracę na dobrą w skali 1 do 10 przyznaje 8 Very Happy
- oczywiście trzeba podkreślić fakt, że wszyscy pracyjemy społecznie Very Happy
bez tej pracy napewno imprez w Lomży by nie było.
Pozdrawiam
Piotr
PostWysłany: Śro 16:40, 22 Lut 2006    Temat postu: Oceń organizację zawodów biegowych w Łomży przez ŁKB

Oceń zawody w Łomży - co się pdodbało, co nie podobało, a co dobrze by było zmienić lub poprawić. Może masz jakieś ciekawe pomysły jak uatrakcyjnić bieganie w Łomży ? W skrócie......... po prostu pisz i co najważniesze, bez "ściemy" czy jak kto woli "prosto z mostu".
Każdy głos, opinia czy uwaga będzie twoim wkładem, by wszystkim przyjeżdżającym do Łomży dobrze się u nas biegało i przyjemnie spędzało czas.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group